Przedniebie

„To najlepsze miejsce w Wielkopolsce” powiedział kierowca, ostrożnie przebijając się przez ulice wciąż wypełniane padającym od niedawna śniegiem. Był jeden z ostatnich listopadowych wieczorów 2010 roku. Przytulna biel ogrzana światłami ulicznych lamp i samochodowych reflektorów, słowa kierowcy – wszystko tak boleśnie pozorne. Jechaliśmy karetką pogotowia, celem krótkiej podróży z Lubonia do Poznania był klinkierowy budynek ze szklanym dachem, wpuszczającym niebo do wnętrza, od którego odwraca oczy i myśli zdrowa większość tzw. populacji. Adres – Hospicjum „Palium”, osiedle Rusa 25a, panicznie zwane umieralnią.

Aby przeczytać całość artykułu pobierz plik pdf

Autor: Eugeniusz Biały

Artykuł pochodzi z miesięcznika Merkuriusz, nr 03/2011